Co nam to da, jeśli zabijemy naszego brata i ukryjemy tę zbrodnię (Rdz 37).

Tradycja o Józefie Egipskim przypominają o wypełnieniu się bożego błogosławieństwa również wobec innych potomków Abrahama. Józef jest znienawidzony przez swych zazdrosnych braci ze względu na swą pozycje w domu - umiłowanego syna, ukochanej żony swego Ojca. Nosił długą szatę, ubiór ludzi możnych, takich, którzy nie musieli się troszczyć w życiu o nic. W środku wielkiego Postu, czasu walki, który prowadzi do radości zmartwychwstania, temat krzyża wiodącego ku życiu pojawia się za sprawą Józefa egipskiego. Mówi ona o tajemnicy Chrystusa. Dzieje człowieka, od Abla poprzez Józefa po Chrystusa i aż po nas samych, pełne są przemocy, zdrady, i ludzi, którzy usiłują na wszelkie sposoby uwolnić się od innych, tylko dlatego, że tamci mają więcej zalet, bo przeszkadzają im w wyścigu po sukcesy. Jednakże ludzkie plany nie sa decydujące. Wszystko jest w rekach Boga; to On prowadzi wszystko ku dobru, niezależnie od zła, a nawet tym złem się posługuje, aby wyprowadzić z niego coraz więcej dobra. Tak było w życiu Jezusa, opuszczony, zdradzony wyśmiany, ukrzyżowany a jednak wygrany dzięki swej wierności Ojcu.