Komunikat o błędzie

Notice: Undefined index: HTTP_ACCEPT_LANGUAGE w eval() (linia 11 z /home/popieluszko/ftp/web_popieluszko/modules/php/php.module(80) : eval()'d code).

II tydzień WP - Sobota

sobota, 6 Marzec 2021

Ty grzech odpuszczasz i darujesz występek reszcie twojego dziedzictwa. (Mi 7,).

Naród izraelski po powrocie z niewoli babilońskiej czuł się jak trzoda pozbawiona dostępu do pastwisk, do pokarmu. Z tego stanu przygnębienia rodzi się modlitwa zawarta u innego proroka (Ez 34), w którym lud zwraca się do Boga, jak do pasterza Izraela. Przywracając swej trzodzie urodzajne pastwiska, Bóg ukazuje swoją łaskawość i odnowi dawne cuda, jakie zdziałał na wygnaniu. To zaufanie opiera się na bożym miłosierdziu, który po raz kolejny wybaczy. Bóg znów ukaże swoją wielkość przede wszystkim w łasce przebaczenia grzechów, zetrze je, aby już nie szkodziły Izraelowi. Bóg nie wycofa się ze swoich obietnic, w których zawarty jest plan zbawienia. Przeszłość grzesznego człowieka przestaje już istnieć, może on od nowa zaczynać swe życie. Taka łatwość w wybaczaniu może niektórych złościć. W ich odczuciu jest za łatwa. Nie zapominajmy jednak, że miłosierdzie Boga i Jego przebaczenie związane jest zawsze z autentycznym nawróceniem. Odkupienie, odrodzenie jest zawsze związane z koniecznością nowego życia. Bóg nie zamyka oczu na grzeszność i niewierność człowieka, ale przez swe miłosierdzie powierza nowe obowiązki i daje większa pewność w zwycięstwo kiedy walczymy ze złem. Przebaczenie to radość z darowania nowego życia. Pewność, że Bóg przebacza i sprawia, że dobro w nas zwycięża najlepiej ilustruje dzisiejsza przypowieść o marnotrawnym synu. Każdy z nas jest inny, dlatego Ewangelia przypomina, drachmę, zagubioną owcę trzeba szukać, ale czasem Bóg pozwala na bolesne odejścia, jak marnotrawnemu synowi. Syn marnotrawny tak zabrnął w grzechu, że aby nie umrzeć z głodu, musiał podjadać z koryta świniom. A wyjechał w tamte strony z ogromnym majątkiem. Bóg jednak nie załamuje się nad naszymi niewiernościami i nie zostawia nas samych na pastwę zła w jakie popadliśmy.