Komunikat o błędzie

Notice: Undefined index: HTTP_ACCEPT_LANGUAGE w eval() (linia 11 z /home/popieluszko/ftp/web_popieluszko/modules/php/php.module(80) : eval()'d code).

V Tydzień WP - Środa

środa, 24 Marzec 2021

Król Nabuchodonozor powiedział, czy to prawda, że nie czcicie mojego boga i nie oddajecie pokłonu złotemu posągowi, który wzniosłem (Dn 3,14).

Biblia o samego początku pokazuje, że największym grzechem człowieka jest chęć bycia jak Bóg (Rdz 3,5). Owszem mamy być świętymi i miłosiernymi, i doskonałymi, jak On, do tego jesteśmy wezwani, ale nie można dochodzić do tego metodami podsuwanymi przez szatana. Nie jest to wtedy droga do doskonałości, ale wzrastanie urojonej wielkości i pysze. Człowiek chce zastąpić Boga, zająć Jego miejsce, aby panować nad innymi. Tak właśnie było w czasach Daniela. Nastał wtedy bardzo ciężki okres dla Narodu Wybranego. Ówcześni władcy, nie tylko uciskali Izraelitów, ale kazali wypierać się wiary w jedynego Boga, a sobie oddawać cześć boską. Dochodziło wtedy do konfrontacji i szczególnej weryfikacji wierności bożego ludu: albo z Bogiem, albo przeciwko Niemu. Stałość wierze groziła jednak śmiercią. W takiej sytuacji znaleźli się opisywanie dziś w czytaniu trzej młodzieńcy, będący wierni Bogu i przestrzegający Jego przykazań. Nie zgięli oni kolan przed tym, który chciał być jak Bóg i panować nad wszystkimi. To opowiadanie przypomina o obecności Boga wśród swego ludu na wygnaniu, ta prawda była już obecna w opowiadaniu o Zuzannie, ale dziś dochodzi nowy element Bożej opieki. W piecu ognistym, nieoczekiwanie pojawia się: anioł. Boży wysłannik staje specjalnym obrońcą tych, którzy są wierni Bogu. Ponownie więc prorok Daniel dodaje otuchy i umacnia wiarę w obliczu prześladowań. A poza tym ukazuje triumf Boga nad pycha ludzką. Król, który chciał panować nad całym światem i zająć miejsce Boga, ostatecznie wyznaje z podziwem wiarę w Niego i błogosławi Go, za czyn jakiego dokonał wobec wiernych mu trzech Izraelitów. Opieka Boża, od strony zewnętrznej, nie zawsze jest taka cudowna i wspaniała jak w historii trzech młodzieńców. Trzeba jednak dac sobie i Panu Bogu czas, aby zobaczyć Jego zamysł wobec nas i wobec całego Kościoła. Wówczas to, co wydaje się przypadkowe, monotonne czy nieudane, zacznie odgrywać ważną, istotną rolę i nabierze nowego znaczenia. Taka była wiara trzech młodzieńców i wszystkich męczenników. Taka powinna być i nasza.