Komunikat o błędzie

Notice: Undefined index: HTTP_ACCEPT_LANGUAGE w eval() (linia 11 z /home/popieluszko/ftp/web_popieluszko/modules/php/php.module(80) : eval()'d code).

V Tydzień WP - Sobota

sobota, 27 Marzec 2021

Odtąd Jezus już nie występował wśród Żydów publicznie, tylko odszedł stamtąd do krainy w pobliżu pustyni, do miasteczka, zwanego Efraim, i tam przebywał ze swymi uczniami (J 11,54).

Wczoraj, kiedy Jezus spotkał się z niezwykłą wrogością ze strony Żydów, którzy w gniewie chcieli Go ukamienować, Jezus udał się za Jordan. Wraca do miejsca, swego początku misji. Tam, gdzie po raz pierwszy usłyszał głos Ojca: Tyś jest mój Syn Umiłowany! Tam gdzie przyjął chrzest od Jana, gdzie powołał swych pierwszych uczniów. Tam, gdzie na pustyni wygrał swoją pierwszą walkę z szatanem. Chciał więc odnowić swoje siły, umocnić pragnienie w sens swej trudnej misji. Przywołać swą niezachwianą pewność w słuszność tego, co robił. Wraca, jak kiedyś prorok Eliasz, który, podobnie odrzucony idzie do Bożej Góry Horeb, do groty, w której Mojżesz rozmawiał z Bogiem, pod górę, gdzie Bóg rozpoczyna swą historię z Izraelem, zawierając z nim przymierze. Dziś Jezus idzie do miasteczka Efraim. To bardzo ważny szczegół i wskazówka dla nas pod koniec Wielkiego Postu. Nie wiemy nic, o żadnej mowie, którą miał wam wygłosić, nie ma żadnej wzmianki o cudzie, jaki miałby tam uczynić. Nie ma żadnego świadectwa innym nadzwyczajnym znaku tam dokonanym. Jezus chce, żeby ta nazwa się pojawiła się właśnie pod koniec Jego działalności. Efraim to jeden z synów Józefa, urodzony w Egipcie, którego potem adoptował patriarcha Jakub, po to, aby - takim nieco rzutem na taśmę -włączyć w dwanaście pokoleń Izraela, bo według prawa nie było to możliwe by w nie wejść. Efraim to syn, któremu nie należał się przywilej pierwszeństwa. Był młodszym bowiem synem Józefa, a więc błogosławieństwo powinien otrzymać jego starszy brat, Manasses. Dziś, na dzień przed początkiem męki, przed wjazdem do Jerozolimy, na początku najważniejszych wydarzeń w historii świata, Pan Jezus kieruje naszą wiarę na miasteczko Efraim, jakby chciał powiedzieć, każdy może się załapać. Jeśli więc czujemy, że nie należy nam się łaska, nie należy nam się Boże błogosławieństwo, że wszystkie nasze szanse przepadły, wielkopostne postanowienia przeszły nam przez palce, nasze życie toczy się bez nas, to On specjalnie dziś idzie do Efraim - żeby nas wciągnąć znów w główny i najważniejszy bieg historii zbawienia i obdarzyć swym błogosławieństwem. Jeśli myślimy sobie, że po raz kolejny zmarnowaliśmy cały Wielki Post i dla mnie jest już za późno, to właśnie dla nas poszedł dziś do Efraim. Zróbmy jeszcze co się da, aby tam nie poszedł po nic, na darmo.