-Tego co ja czynię, ty teraz nie rozumiesz, ale później będziesz to wiedział.

Takich zaskakujących tekstów na Ostatniej Wieczerzy jest o wiele więcej - Jezus mówi do Piotra - tam, gdzie Ja idę, Ty pójść nie możesz, ale później pójdziesz; pod koniec wieczerzy Jezus mówi - mam wam wiele do powiedzienia, ale tego teraz znieść nie możecie, ale kiedy przyjdzie Duch prawdy, zrozumiecie. Greckie słowo „Arti” znaczy „teraz, w tej chwili, zaraz, natychmiast, od razu”. Piotr więc, a w nim i my musimy pozwolić Chrystusowi na to, by nam Jezus ukazał, i chociaż tego ani nie rozumiem, a czasami też i nie ani nie akceptuję. Jezus mówi, zaufaj, zawierz, nawet jeśli nie rozumiesz, poddaj się temu, czego nie rozumiesz. Jezus nie mówi, a jak zrozumiesz to Ci objawi. Bo Bogu się ufa. Kto pozwoli Chrystusowi "teraz" na to, by mu służyć, kto pozwoli Bogu robić ze sobą "w tej chwili", to czego ani nie rozumie ani nie chce. Dlatego Pan Jezus, jak niewolnik, umywa nogi, aby to udowodnić, On w miłości jest zawsze pierwszy. W tekście oryginalnym w słowach Piotra jest <nie będziesz mi nóg umywał na wieki> , bo on wie, że to nie tylko wstyd przed Panem, ale i wie, że to wywraca wszystko do góry nogami. jak bardzo się głęboko mylił i jak my się mylimy - bo Jezus będzie nam całą wieczność usługiwał - obchodząc dokoła będzie im usługiwał (Łk 12, 35-40). Niech nas Bóg broni od myślenia, że to my służymy Bogu, i pozwalania Bogu robienia w naszym życiu tylko tyle, tylko to, co z Bożego działania w naszym życiu zrozumiemy.