Internetowy Różaniec Rodziców powstał w listopadzie 2008 roku z potrzeby serca. Założyłam go, ponieważ chciałam się szczególnie modlić za swoje dzieci, wierząc, że w grupie jest moc, a problemy coraz poważniejsze. Zaprosiłam swoje koleżanki z pracy. Żadna nie odmówiła. Pracowałyśmy w szkole, a nauczyciele mnóstwo czasu poświęcają swoim uczniom i szkolnym obowiązkom, więc ta modlitwa była taką Polisą Duchową dla naszych dzieci. Nie wiedziałyśmy ile to potrwa, ile damy radę. Nie miałyśmy opiekuna w postaci osoby duchownej, więc wpadłam na pomysł, żeby poprosić ówczesnego papieża – Benedykta XVI o błogosławieństwo. Pomysł trochę szalony, ale wcale go nie żałuję. Dostałyśmy błogosławieństwo! Wraz z różańcem, obrazkami dla każdej z nas i życzeniami wytrwałości modlitewnej. I tak się stało. Powoli powstawały kolejne Róże, obecnie formuje się 9-ta! A my modlimy się wspólnie już 16 lat. Są w niej nie tylko nauczyciele, chociaż jest ich sporo. Są osoby spoza Rzeszowa, a nawet zza granicy. Niesamowite jak Matka Boża działa. Opiekunowie duchowi też się pojawili. Pierwszym był śp. ksiądz Marek Tutro z parafii Matki Bożej Różańcowej (to nie przypadek, że właśnie stamtąd). Szybko jednak został przeniesiony do Gorlic i stamtąd napisał do nas z okazji 4 rocznicy: „Gratuluję czteroletniej historii. Jest to historia wytrwałej modlitwy, która zawsze owoce przynosi, choć może nie zawsze od razu i nie zawsze tak, jak byśmy chcieli – bo Pan Bóg wie lepiej. Nieraz zobaczymy jej owoce dopiero „z Góry”. Myślę, że ksiądz Marek teraz „z Góry” nam błogosławi. Potem byli kolejni wspaniali opiekunowie, ksiądz Krzysztof Cieśla i ksiądz Dominik Leniart. Ponieważ zmiany tajemnic różańcowych wysyłane są co miesiąc drogą mailową, jedyną możliwością, żeby się zobaczyć jest organizowana co jakiś czas przez opiekuna msza w intencji dzieci i rodziców. Na początku odczytywane są imiona WSZYSTKICH dzieci. Jest ich już 730. Chwilę to trwa, ale to bardzo wzruszający moment dla nas. Wiele osób chce się modlić za swoje dzieci razem, wspólnie. Wielu ma ogromne problemy, czasem dramatyczne. Wspieramy się i w takich chwilach szczególnie otulamy modlitwą osobę w potrzebie. Wiele razy dostawaliśmy odpowiedź na nasze prośby. Wiem to, bo przechodzą te świadectwa przez moje ręce. Przykład, jeden z wielu: koleżanka w piątej ciąży, zagrożenie życia, cukrzyca, zatrucie, a tu 7 miesiąc. Strach przed niedorozwojem płuc. I nasza ufna modlitwa. Ania urodziła się zdrowa jako 7-miesięczny wcześniaczek. 70 dkg. Żadnych deficytów oprócz tego, że maleńka jak dłoń. Lekarze określili to jako cud. Ma już 3 latka. Rozwija się bardzo dobrze. Wiele osób mówi o tym, że obecność w Różańcu Rodziców jest dla nich dużym wsparciem w problemach z dziećmi, zarówno małymi jak i dorosłymi. Otaczamy modlitwą także, wnuki, chrześniaków, zięciów, synowe, a także dzieci, które straciły rodziców oraz te dzieci, które już nie żyją. Bierzemy je pod swoje skrzydła i oddajemy w najlepsze ręce- Maryi. Jestem przekonana, że modlitwa za dzieci staje się coraz pilniejsza i ważniejsza. Zaproponowałam naszemu księdzu proboszczowi powstanie przy naszej parafii, księdza Jerzego Popiełuszki, powstanie Internetowej Róży Rodziców za Dzieci na wzór tej, którą prowadzę. Spotkałam się z przychylną życzliwością. Zapraszam do udziału we wspólnej modlitwie za dzieci. To jeden dzieciątek codziennie. Trwa około 4 minut. Zawsze można tyle wygospodarować. Jeśli ktoś chciałby dopytać o szczegóły, coś wyjaśnić podaję mój adres mailowy do bezpośredniego kontaktu: [email protected] Proszę o dopisek- Różaniec Rodziców, parafia Popiełuszki.

Można się zapisać pisząc bezpośrednio do mnie lub u księdza proboszcza w kancelarii. Na podany adres co miesiąc będzie przysyłana tabelka z przypisaną do każdej osoby tajemnicą do odmawiania. 1 raz Ojcze Nasz i 10 Zdrowaś Mario. Taką samą tabelkę będzie otrzymywał ksiądz proboszcz. Być może ktoś poczuje chęć prowadzenia w przyszłości takiej Internetowej Róży. Na Chwałę Bożą.

Małgorzata Garlak-Niedziółka