Piątek - wspomnienie św. Łucji, dziewicy i męczennicy (13 gru 2024)
Sensem przepisów drogowych jest ustalenie pewnego porządku, w którym każdy w najlepszy możliwie sposób może dotrzeć do żądanego celu. Pomóc mają w tym znaki drogowe. W różnych trudnych sytuacjach mogą być one dla nas uciążliwe i wręcz przeszkadzać w najszybszym dotarciu do celu. Jednakże to, co najszybsze, nie zawsze jest najlepsze. Prorok Izajasz przekazuje wezwanie Boga do ludu. Jego treścią jest to, by lud zważał na przykazania, które On umieścił na jego drodze. Dopiero wtedy, poucza i przypomina Bóg, wierność przykazaniom przyniesie pokój i pomyślność. Warto dziś zastanowić się nad sensem Bożych przykazań i mojej relacji do nich. Przykazania, podobnie jak znaki drogowe, nie zawsze są dla nas najbardziej komfortowe. Szczególnie wtedy, gdy chcemy przekonać samych siebie do niesłuszności danego przykazania. Mimo to w głębi serca wiemy, że one poprowadzą nas do Boga, chociaż może nie najszybszą drogą. Wierność przykazaniom można budować przypominając sobie, kto jest ich autorem. Gdy głęboko wierzymy, że Bóg zawsze chce naszego dobra, to wyrażające tę miłość przykazania będą najlepszymi znakami drogowymi. Choć niekiedy droga przykazań może być trudna, pamiętajmy, że zawsze można skorzystać z pomocy doświadczonych przewodników. To tak jak w życiu, czasami trzeba wziąć taksówkę. Znajdziemy wówczas dobrych ludzi, którzy poprowadzą nas bezpiecznie. Nie jesteśmy na tej drodze sami...