Komunikat o błędzie

Notice: Undefined index: HTTP_ACCEPT_LANGUAGE w eval() (linia 11 z /home/popieluszko/ftp/web_popieluszko/modules/php/php.module(80) : eval()'d code).

Rozważania Biblijne

I Niedziela Adwentu (27 lis 2022)

Prorok Izajasz, Ewangelista Starego Testamentu, jak jest często nazywany opisuje nam jako pierwsze czytanie wizję, w której pokazuje, że ludzkość nie zmierza ku katastrofie, ale ku spełnianiu się obietnicy powszechnego pokoju. To proroctwo jest przeniknięte wiarą w powszechne zbawienie wszystkich. Ta obietnica była już dana Abrahamowi, a potem przypominana przez proroków i psalmy. Izajaszowa wizja opisuje przemianę świata i powstanie duchowego królestwa wszystkich, którzy otworzą się na Boże słowo i Jego znaki. Izajasz zapowiadając to zjednoczenie narodów nie mówi, że nie będą oni składać żadnych ofiar, jak to zwykle bywało na wzgórkach, ale będą słuchać Bożego słowa. Przyszły szczęśliwy świat, co podkreśla prorok, nie jest zarezerwowany dla jedynie dla nielicznych wybrańców. Uznanie boskich praw i Jego rozwiązań zaowocuje pokojowym współistnieniem wszystkich ludów. Przekucie mieczy i włóczni na zakrzywione noże ogrodnika uprawiającego winorośle oznacza, że kiedyś nadejdzie czas, kiedy broń nie będzie potrzebna. Także lemiesze i sierpy są znakiem spokojnej uprawy roli. źródłem więc sprawiedliwości i pokoju nie jest rozum i ludzka siła, ale słowo Boga...

Sobota, XXXIV Tydzień Zwykły (26 lis 2022)

Wielu z nas bardzo boi się nocy. Nie lubimy wracać w nocy do domu. Obawiamy się przygód nocnych, staramy się zabezpieczyć w podręczne, sztuczne źródło światła. Refleksje nocne niejednokrotnie są przyczyną do podejmowania różnych decyzji – nie zawsze dobrych. Pan Bóg dał człowiekowi noc, aby mógł odpocząć, „wyłączyć się”, „wylogować”. Człowiek ten czas wykorzystuje na różne aktywności, niekiedy wbrew swojemu powołaniu. „I już nocy nie będzie”, nie będzie ciemności, zbliża się wieczna jasność, pokój i szczęście. Zbliża się czas zwycięski, chwalebny, czas nieograniczonego królowania Boga, który zwyciężył. Nadchodzi czas Baranka! Dobrze jest żyć w świetle, niczego nie ukrywając, przed niczym nie uciekając. Czy jesteśmy zawsze gotowy stanąć w pełnym blasku i chwale Zbawiciela? Jezus powróci w chwale, przyjdzie sądzić żywych i umarłych. Obdarzy nas radością zmartwychwstania. Z wiarą, nadzieją i miłością czekaj na Jego przyjście. Nie dajmy się zaskoczyć tym, co światowe, nie zabłądźmy w zakamarkach ciemności grzechu. Jezus wróci. Oby znalazł nas przygotowanych na spotkanie...

Piątek, XXXIV Tydzień Zwykły (25 lis 2022)

„I inną księgę otwarto, która jest księgą życia. I osądzono zmarłych z tego, co w księgach zapisano według ich czynów.” Co będzie zapisane w księdze życia przy moim nazwisku, jeżeli żyjemy według najważniejszego z przykazań – przykazania miłości? Zbliżamy się do życia wiecznego. Będziemy sądzeni z miłości. Każdy czyn wykonany z miłością i z miłości jest kolejnym krokiem w stronę Nowego Jeruzalem. Jezus na krzyżu uczy nas, jak do końca ufać Bogu Ojcu. To najważniejsza lekcja miłości. Dzięki tej lekcji możemy zaowocować nowością życia. Pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminą, nastąpi to, co nowe – to, co Boże. Nie musimy obawiać się złego, starodawnego Smoka, Szatana. Jezus zwyciężył! Śmierć jest pokonana. Z codzienną radością kierujmy się w stronę życia, podejmujmy decyzje przybliżające nas do Domu Ojca...

Czwartek, XXXIV Tydzień Zwykły (24 lis 2022)

Uczta Godów Baranka to uczta zbawionych w niebie, tych, którzy cieszą się przebywaniem w wiecznej szczęśliwości w Domu Ojca. Wizja upadku nowego Babilonu to według św. Jana, zapowiedź upadku Cesarstwa Rzymskiego. Cesarstwo miało przetrwać wiek. Wielka Nierządnica miała zapewnić wszystko, co potrzebne „swoim dzieciom” – nie przetrwała. Zabrakło wiary w Boga Trójjedynego i szczerego nawrócenia, którego fundamentem byłaby miłość. Jeden Apokaliptyczny, Anielski rzut kamienia niszczy wszystko, co człowiek buduje, a co uwłacza świętości Boga. Jedna kropla krwi Baranka, daje nowe życie. Śpiewaj dziś Bogu radosne Alleluja! Uwielbiaj Jezusa, który żyje. Dziękuj Bogu za całe dobro, którym cię obdarował. Pamiętaj, jesteś zaproszony na ucztę Baranka. Nie zmarnuj tego zaproszenia. Nie zbaczaj z drogi nawrócenia...

Środa, XXXIV Tydzień Zwykły (23 lis 2022)

Niezwykłe sa fragmenty z Księgi wyjścia, opisujące jak bezbronnemu i uzbrojonemu tylko w Wierę narodowi izraelskiemu prowadzonemu przez Mojżesza udaje się zbiec faraonowi, przejść przez Może Czerwone, a potem oglądac klęskę egipskiego wojska z drugiego brzegu i posiewać pieśń zwycięstwa i uwielbienia Boga. Opisane tam wydarzenia stają się w Apokalipsie wzorem i symbolem życia chrześcijan w Kościele. Pos przewodnictwem Chrystusa, nowego Mojżesza, zmierzają teraz do ziemi obiecanej, czyli nowego Jeruzalem kolejni wierni. Tak jak wtedy liczne sa trudności do pokonania i bitwy do wygrania. Jednak osiągniecie celu i zwycięstwo jest pewne, zatem pieśń Mojżesza może być i powinna być odśpiewywana częściej w naszym życiu. Ten kto idzie za Jezusem i doświadczył jego obecności w swoim życiu, odkrywa w swoim życiu, w chorobie, w śmierci, w ludziach , a nawet w rzeczach Boga, który jest z nami. Odkrywa nadzieję narodów, początek i koniec, Alfę i Omegę, centrum i cel każdego człowieka, ufającego słowu Boga...

Wtorek - wspomnienie św. Cecylii, dziewicy i męczennicy (22 lis 2022)

Ludzie często myślą, że wspaniale urządzili świat i Bóg nie jest im potrzebny do niczego. Bo Bóg w pewnym momencie historii oświadczy, że przyszedł czas rozliczenia: przyszła pora dokonać żniwa, zbieranego przez Chrystusa Zmartwychwstałego, jak dziś mówi Jan w Apokalipsie. W języku proroków I Pana Jezusa to sąd Boży. I według św. Jana ten sąd nadejdzie. Te dwa obrazy żniwo i winobranie przypomina, że swym życiem owocujemy. Kiedy i jak dokona się sąd nad występnymi jest częścią Bożej tajemnicy. Opóźnienie związane jest z tajemniczym zamysłem Boga, który jest przeniknięty miłosierdziem i wspaniałomyślnością. Pewne jest że sprawiedliwość zostanie wymierzona Będzie to triumf życia nad śmiercią, radości nad cierpieniem. Nie będzie to dzień gniewu i zemsty, ale dniem nieskończonego miłosierdzia...

Poniedziałek - Ofiarowanie Najświętszej Maryi Panny (21 lis 2022)

W wizji apokaliptycznej widzimy ludzi zbawionych, ludzi w pełni szczęśliwych, śpiewających wspólnie nową pieśń. Napełnieni obecnością Ducha Świętego oddają Bogu cześć; to bowiem Duch ich uzdalnia do oddawania hołdu Stwórcy. Jednak nikt nie może śpiewać Bogu, jeśli nie prowadzi go Duch Święty! To Trzecia Osoba Boża działa w nas, wierzących, i udziela nieustannie swoich darów. Często jest przez nas zapomniany, pomijany, a przecież to Jego działanie nas umacnia. Tradycja Kościoła obwołała Go Ożywicielem – On w nas zaszczepił dar wiary; On jest Zadatkiem – w Nim dostępujemy już tu na ziemi chwały nieba; On rozpala ogień miłości i wzbudza do modlitwy – tym samym buduje w nas świętość, w której trwamy...

Uroczystość Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata (20 lis 2022)

Dzisiejsze pierwsze czytanie przypomina i podsumowuje niezwykła jedność miedzy Dawidem a pokoleniami Izraela i Judy, są kością z jego kości i ciałem z jego ciała, żyją długą, wspólną historią, w której widoczne było działanie Boże w ich życiu i losie. Wspólne pochodzenie i wspólna historia jst znakiem Bożego wybrania. Pełnia władzy nad pokoleniami północnymi. Dawid jest skutecznym narzędziem w rękach pana Boga, ponieważ, mimo swej grzeszności, jest posłuszny Boskiej woli...

Sobota, XXXIII Tydzień Zwykły (19 lis 2022)

Relacja o dwóch tajemniczych świadkach należy do trudniejszych fragmentów Apokalipsy. Trudność stanowi nie tylko tożsamość świadków, ale także ich życie i śmierć spowite zasłoną niepojętych liczb. Jedyne, co poznajemy z tekstu o tych postaciach, to ich bardzo szerokie kompetencje. Posiadają moc chroniącą ich przed wrogami i władzę nad zjawiskami przyrody. Są to prerogatywy niemal boskie. A jednak padają ofiarą Bestii. Nie tylko zostają pozbawieni życia, ale także doznają pohańbienia po śmierci. W niezrozumiały sposób ludzie radują się z ich upadku. Aby zrozumieć niezrozumiałe, warto zwrócić uwagę na dwa szczegóły. Pierwszy dotyczy śmierci dwóch świadków, przedstawicieli Pana. Zginęli dopiero wtedy, kiedy dopełnili świadectwa, wykonali powierzoną im misję. To nie Bestia ich pokonała, ale oni sami złożyli swoje życie w ofierze. Było to dopełnienie ich służby i oddania Bogu. Po drugie, wizjoner oświadcza, że dwaj tajemniczy mężowie mieszkańcom ziemi zadali katuszy, co można rozumieć, że wyjawiali grzechy ludzkie, ukazując je w świetle prawdy. Ludzie na ogół nie lubią takich świadków. Dlatego ich wielka radość, że ich już nie ma, że już nikt nie będzie niepokoił ich sumienia. Ostatnie słowo należy jednak do Boga, który nie zapomina o tych, którzy pozostają Jemu do końca wierni.,,

Piątek - Bł. Karoliny Kózkówny, dziewicy i męczennicy (18 lis 2022)

Wizjoner, święty Jan, występujący dotychczas bardziej w roli obserwatora, staje się aktywnym uczestnikiem wydarzeń. Tajemniczy głos z nieba powierza mu misję przepowiadania. Zanim to nastąpi, Jan powinien napełnić się właściwą treścią. W tym celu przejmuje od anioła księgę, którą ma zjeść. Polecenie to nawiązuje do doświadczeń proroka Ezechiela. Prorok epoki wygnania również otrzymał nakaz zjedzenia księgi i przemawiania do ludu Izraela. Chociaż nie ma dodatkowych informacji odnośnie do księgi przejętej i zjedzonej przez Jana, to jednak w kontekście Księgi Ezechiela wynika, że chodzi po prostu o Pismo Święte. Jeszcze bardziej wskazuje na to smak zawartej tam treści: w ustach słodka jak miód, a w przewodzie pokarmowym pełna goryczy. Ta oryginalna i zarazem piękna metafora skłania do refleksji na temat lektury Pisma Świętego. Rzeczywiście, treści biblijne mogą zachwycać szatą literacką, wzniosłością opisów czy głębią teologiczną. Od tej strony obcowanie ze świętym tekstem zachwyca i zachęca. Nie można jednak poprzestać na miłych wrażeniach. Od lektury należy przechodzić do życia. I wtedy najczęściej pojawia się gorycz jako wynik konfrontacji słowa Bożego z grzesznym i byle jakim życiem człowieka. Przychodzi pokusa odstawić księgę. Nie wolno, tak właśnie smakuje lekarstwo…

Czwartek - wspomnienie św. Elżbiety Węgierskiej, zakonnicy (17 lis 2022)

Prorocza wizja sfery niebiańskiej ukazuje Baranka jakby zabitego, stojącego w centrum zebranych postaci, które oddają Mu cześć. Wcześniej Baranek nazwany jest zwycięskim Lwem z pokolenia Judy. Określenie to czerpie z błogosławieństwa, którego patriarcha Jakub udzielił przed śmiercią Judzie, jednemu ze swoich synów. Wyrocznia Jakuba dodatkowo poparta jest słowami proroka Izajasza, o odrośli Dawida, również odnoszącej się do postaci Baranka. Od samego początku treść błogosławieństwa patriarchy jak i proroctwo Izajasza, były traktowane jako proroctwa mesjańskie. Biorąc pod uwagę ten fakt, a także wypowiedź Jana Chrzciciela wskazującego na Jezusa jako na Baranka, który gładzi grzechy świata, nie ma wątpliwości, że pod postacią Baranka obecny jest Jezus Chrystus, chwalebny i wywyższony. Wskazują na to pokłon starców i dym kadzielny, przynależny jedynie Bogu. Dwudziestu czterech starców, zasiadających na tyluż tronach to najprawdopodobniej przedstawiciele Ludu Starego Przymierza i Kościoła. Wszyscy oni wznoszą pieśń pochwalną ku czci Baranka, wielbiąc Jego dzieło zbawcze, dokonane przez ofiarniczą śmierć. Ofiara Baranka, podjęta dobrowolnie i z miłości, okazała się na tyle owocna, że dzięki niej mogą wielbić Boga ludzie z każdego pokolenia, języka, ludu i narodu...

Środa, XXXIII Tydzień Zwykły (16 lis 2022)

Od listów do Kościołów przechodzimy do wizji Jana, które otrzymał i którymi z woli Bożej miał się podzielić z tymi, którzy wierzą w Jezusa Chrystusa. Lektura Apokalipsy coraz bardziej ujawnia bogactwo symboliki, zarówno liczbowej, jak i dotyczącej osób i przedmiotów. W związku z tym tekst Apokalipsy nie należy do łatwych, ale czy można prosto i łatwo mówić o czymś, co stanowi rzeczywistość pozaziemską, nadprzyrodzoną? Najprawdopodobniej św. Jan tylko częściowo przekazał to, co zostało mu objawione. Nie dlatego, że nie chciał albo otrzymał zakaz, ale bardziej dlatego, że nie był w stanie ludzkimi słowami oddać swoich przeżyć. Podobną trudność mieli i nadal mają mistycy doświadczający sfery nadprzyrodzonej. Owoc wytrwałej i cierpliwej lektury Apokalipsy może spowodować doświadczenie mocy Ducha Świętego, który wlewa w rozum i serce cudowną mądrość wynikającą z treści, których jednocześnie człowiek nie jest w stanie zrozumieć. Jeden z niezwykłych paradoksów, których nie brakuje w Piśmie Świętym. Obraz przekazany przez Jana, utkany symboliką, nie przenika do intelektu czytelnika. Jedynie serce i jakaś specjalna intuicja posiadają zdolności percepcyjne co do treści usiłujących ukazać niewyobrażalne. Tylko głębia wiary i miłości do Boga mogą wprowadzić człowieka w to poznanie...

Wtorek, XXXIII Tydzień Zwykły (15 lis 2022)

Pośród siedmiu Kościołów Azji Mniejszej, adresatów objawienia św. Jana, jest wspólnota w Sardes. Kościół ten otrzymuje naganę odnośnie do fałszywego postępowania. Chodzi o obłudę, życie na pokaz, dostosowane do gustu powszechnej opinii i względu możnych tego świata. Najprawdopodobniej chodzi o bylejakość w przeżywaniu wiary. Wspólnota chrześcijańska w Sardes funkcjonowała i na zewnątrz było wszystko w porządku. Podobnie było w innych wspólnotach i tak też jest w naszym, współczesnym Kościele. Przeciętność niewielu osobom przeszkadza, obojętność mało kogo dziwi. Bóg widzi jednak te braki, do których człowiek tak bardzo się przyzwyczaił. Sardyci nie chcieli być znakiem sprzeciwu dla świata pogańskiego, który bardzo tego potrzebował. Wspólnota otrzymuje ostrzeżenie, które rozciąga się na wszystkich chrześcijan wyzbytych entuzjazmu wiary. Jeszcze gorsza ocena spotyka Kościół w Laodycei. O ile w stosunku do chrześcijan z Sardes kara Boża nie jest dokładnie określona, przede wszystkim ze względu na grupę osób wiernych Bogu, o tyle pod adresem wspólnoty laodycejskiej wyrok Boży jest niezwykle surowy, choć towarzyszą mu życzliwe rady dla winowajców. Bóg wszystko widzi i ocenia, ale z jeszcze większym zaangażowaniem wzywa do przemiany życia. Bądź, więc gorliwy i nawróć się!...

Poniedziałek, XXXIII Tydzień Zwykły (14 lis 2022)

Rozpoczynamy w liturgii Kościoła lekturę Księgi Apokalipsy. Harmonizuje to, zarówno z końcem roku kościelnego, jak i z jesienną porą roku, sposobną do przemyśleń i refleksji. Ta najbardziej tajemnicza księga Biblii intryguje wielu. Jedni szukają w niej wiedzy ezoterycznej, spodziewając się odkryć w wersetach Apokalipsy jakąś największą tajemnicę dziejów, co jest – niestety – dosyć częste, ale jeszcze bardziej niepoważne. Wiele osób podchodzi jednak z szacunkiem do tych treści, widząc w nich słowo Boże skierowane do człowieka. Apokalipsa jest objawieniem doświadczonym przez Jana, którym pragnie podzielić się z Kościołem w Efezie i ze wspólnotami chrześcijan istniejącymi w rejonie Efezu, a ostatecznie z czytelnikami Pisma Świętego. Treści przekazane przez Jana mają za zadanie wzmocnić wiarę chrześcijan narażonych na prześladowanie rzymskie, a także ostrzec ich przed odstępstwem od wiary. Czytany dziś fragment pozwala nam spotkać się z chrześcijanami w Efezie. Do nich, jako pierwszych, zwraca się Jan w imieniu Pana. Wspólnota efeska zasługuje na pochwałę za trud i wytrwałość w przeżywaniu i krzewieniu wiary. Niestety, szlachetna postawa nie jest jednak taka, jaka być powinna. Gdzieś się zatraciła. Utrata gorliwości stanowi niebezpieczeństwo na zawsze i dla wszystkich...

XXXIII Niedziela Zwykła (13 lis 2022)

Ostatnie wersety Księgi Malachiasza, zamykającej kanon ksiąg Starego Testamentu, posiadają wyraźny akcent eschatologiczny. Idea Dnia Pańskiego, dnia sądu Bożego, od pewnego czasu zadomowiła się w teologii, a jeszcze bardziej w religijnej świadomości Izraelitów. Temat ten eksponowali prorocy, a lud Boży nosił go w swojej pamięci i swoistej intuicji, która podpowiadała nadejście Dnia Pańskiego, dnia wielkiego i strasznego. Zanim Jezus Chrystus zapowie koniec czasów i dzień paruzji, lud Izraela od dawna przeczuwał i w to wierzył. Chociaż wydarzenie to stanowi największą tajemnicę, której szczegóły znane są jedynie Ojcu Niebieskiemu, to jednak ogólnie ludzie przeczuwają, że coś takiego będzie miało miejsce. Dzień Pański będzie chwilą sprawiedliwości, dniem rozdzielenia dobra od zła, dniem kary i nagrody. Na pierwszym miejscu kara spotka ludzi pysznych i czyniących zło...

Sobota - wspomnienie św. Jozafata, biskupa i męczennika (12 lis 2022)

Święty Jan chwali Gajusa za gościnność wobec głosicieli Ewangelii. Jest wdzięczny za jego postawę. A jaki jest nasz stosunek do tych, którzy głoszą Dobrą Nowinę? Na ile wspieramy ich naszą modlitwą i ofiarą? Nie wszyscy są misjonarzami, katechetami i ewangelizatorami. To powołanie tylko niektórych ludzi. Nie każdy z nas wyjeżdża do odległych krajów, posługuje w środowiskach dalekich od Boga, pracuje z młodymi, pogubionymi i dotkniętymi kryzysami życiowymi. To jednak nie powód, byśmy mieli nie włączać się w ewangelizowanie świata. Misjonarze, katecheci i ewangelizatorzy potrzebują naszej modlitwy. Wielu z nich bardzo wyraźnie o nią prosi i daje świadectwo jej owoców. Nasza modlitwa przynosi im siłę, pomaga pokonywać trudności i niesie ich po trudnych ścieżkach posługi, na które weszli z pragnienia służby innym. Niesienie Ewangelii wymaga też środków materialnych. Na ile jesteśmy skłonni, by podzielić się z tymi, którzy niosą i czekają na Ewangelię? Nie traktujmy pomocy misjom jako czegoś opcjonalnego, ale koniecznego i pilnego. Błogosławiony o. Franciszek Maria od Krzyża Jordan mawiał, że jeśli na ziemi żyje choć jeden człowiek, który nie zna i nie kocha Chrystusa, nie wolno nam spocząć. Nawet, gdy sami do niego nie pójdziemy, to pomóżmy, by poszedł tam ktoś inny. To jest w naszej mocy!...

Piątek - wspomnienie św. Marcina z Tours, biskupa (11 lis 2022)

Święty Jan Apostoł wzywa chrześcijańską wspólnotę do wzajemnej miłości. To ważne, bo bez miłości nie ma między ludźmi pokoju, zgody, troski, życzliwości i radości. Ona jest fundamentem całego dobra, do jakiego zdolny jest człowiek. Snując rozważania na ten temat, warto pamiętać, że jesteśmy zaproszeni nie tylko do dawania miłości, ale także do jej przyjmowania. Ile jest w nas otwartości na drugiego człowieka? Jan Apostoł podkreśla, że miłość nie polega na deklaracjach, ale na spełnianiu dekalogu. Jeśli mówię, że kogoś kocham i jednocześnie niszczę jego dobre imię, zabijam go gniewem albo odbieram mu jego własność, to znaczy, że nie ma we mnie ani krzty miłości. Trwanie w nauce Chrystusa nie opiera się na deklaracjach i rytuałach; ono wymaga konkretnych czynów i obrania Ewangelii za scenariusz życia. Nie musimy szukać czegoś ponad to, do czego wzywa Jezus. Jego wskazania zupełnie wystarczą. Jeśli je odrzucamy, to nie ma w nas Boga. Ewangelia jest bardzo prosta. To my wszystko komplikujemy i gmatwamy. Nie gubmy Dobrej Nowiny, która ma moc kierowania nas ku Niebu. Idąc za jej wskazaniami, unikniemy błądzenia i utraty tego, co jest w nas dobre i szlachetne. Trzymajmy się jej jak najlepszej mapy...

Czwartek - wspomnienie św. Leona Wielkiego, papieża i doktora Kościoła (10 lis 2022)

Święty Paweł prosi Filemona o ponowne przyjęcie Onezyma. Apeluje też, by przebaczył mu wszelkie uchybienia. Prosi, by teraz przygarnął go do siebie nie tylko jako niewolnika, lecz przede wszystkim jako brata. Wiara w Jezusa nie znosi różnic powodowanych statusem społecznym, ale z drugiej strony wskazuje, że przed Bogiem wszyscy są równi. I ja i ty jesteśmy Jego dziećmi. To wskazówka, jak powinniśmy postrzegać naszych bliźnich. Najpierw winniśmy widzieć w nich naszych braci, którym nade wszystko jesteśmy winni miłość. Jeśli widzimy w człowieku naszego brata lub siostrę, to będziemy go szanować niezależnie od tego, czy jest on kimś wysoko postawionym, czy słabym, biednym i przez wszystkich odrzuconym. Jezus, zbawiając ludzkość, oddał życie za każdą osobę, bez względu na jej stan posiadania, urodzenie, stanowisko i stopień grzeszności lub świętości. Jeśli Chrystus umarł za wszystkich, to my nie możemy robić różnic w traktowaniu innych ludzi. Fakt, że człowiek, który żyje obok nas, jest naszym bratem, powinien motywować nas do przemyślenia swojego stosunku do bliźnich. Odpowiedzmy sobie szczerze na pytanie, co o nich myślimy i mówimy, jak ich traktujemy, na ile jesteśmy otwarci na ich potrzeby. Czego jeszcze brakuje w naszej miłości do nich?...

Środa święto – Rocznica poświęcenia Bazyliki Laterańskiej (09 lis 2022)

Obraz wody wypływającej ze świątyni i ożywiającej stworzenia kieruje naszą myśl ku Golgocie i ku ukrzyżowanemu Jezusowi. Z Jego Boskiego Serca, nazywanego Świątynią Boga, wypłynęła krew i woda. To samo wypływało też z kanałów świątyni. Raz była to krew ofiar, innym razem woda, która miała oczyszczać owe pasma. Zmieszane, trafiały do potoku Cedron, a w porze deszczowej aż do Pustyni Judzkiej i Morza Martwego. Analogia wizji Ezechiela z przebitym sercem Jezusa jest bardzo czytelna. Woda, płynąca z serca Zbawiciela, który ofiarował się za nas, ma moc oczyścić i ożywić nasze dusze. Ona potrafi dotknąć miejsc naznaczonych w nas duchową śmiercią. Z serca Jezusa wzięły początek sakramenty, a więc także Sakrament Pokuty i Pojednania. Jak często pozwalamy, by strumień Bożej łaski ogarniał nasze serce i dawał nam życie, by przynosił uzdrowienie? Pustynię naszej duszy może ożywić tylko Bóg. Nie wahajmy się wchodzić do Jego świątyni. Żyjąc przy potoku Bożego miłosierdzia, możemy ciągle owocować. Nie bójmy się szukać uzdrowienia w Panu. Otwierajmy się na Jego działanie. Pozwólmy, by nasączał nas swoją łaską. Obraz mieszania się wody słodkiej ze słoną pokazuje zjednoczenie Boga z człowiekiem. Z tej komunii wychodzi samo dobro...

Wtorek, XXXII Tydzień Zwykły (08 lis 2022)

Święty Paweł pisze dziś o pouczeniach dla konkretnych stanów. Wzywa Tytusa, by stawiał ludziom wymagania, ale także, aby sam był wzorem postępowania wobec tych, do których przemawia. Apostoł tłumaczy też, dlaczego są one potrzebne. Zaznacza, że mają swoje korzenie w wierze w Jezusa. Nawiązuje do nauczania Chrystusa, który nawoływał do nawrócenia i skierowania swego serca ku temu, co Boże i nieprzemijalne. Święty Paweł wzywa do życia rozumnego, a więc do roztropności i mądrości. Tym samym przypomina, że nie powinniśmy ulegać bylejakości, głupocie i obojętności. Zdrowa nauka, którą proponuje, nie jest prosta w praktyce. Doświadcza tego każdy z nas. Dodatkowo, świat pozbawiony Boga coraz głośniej i natarczywiej krzyczy, że jesteśmy wolni i nikt nie może nam niczego nakazywać, że mamy wybór. Tylko po co wybierać źle i potem tego żałować?...

Strony