Komunikat o błędzie

Notice: Undefined index: HTTP_ACCEPT_LANGUAGE w eval() (linia 11 z /home/popieluszko/ftp/web_popieluszko/modules/php/php.module(80) : eval()'d code).

III Niedziela Wielkanocna

niedziela, 14 Kwiecień 2024

W pierwszym czytaniu słyszymy dzisiaj początek drugiej mowy św. Piotra. Apostoł przemawia w Świątyni, w krużganku zwanym salomonowym. Rozpoczyna swoje wystąpienie od przypomnienia, że to mieszkańcy Jeruzalem wydali Jezusa, co w dalszej konsekwencji doprowadziło do zaparcia się przed Piłatem Sprawiedliwego i wyproszenia ułaskawienia dla zbrodniarza. W dalszej części Piotr próbuje jednak zrozumieć i wytłumaczyć ich zachowanie. Z jednej strony mówi, że nie rozpoznali oni Bożych planów zapowiadanych przez proroków, z drugiej zaś wskazuje na konieczność pokuty i nawrócenia. Piotr głosi orędzie zbawienia, do tego został powołany i posłany. W tym orędziu, ale też w czynach, których dokonuje, wskazuje, że pełnia zbawienia objawia się w sytuacjach poniżenia i ubóstwa ludzkiego życia. Ważnym punktem Piotrowej mowy jest też zwrócenie uwagi na wiarę w moc imienia Jezus, dzięki której to wierze chromy odzyskał zdrowie.

W jednym z dostępnych na rynku przekładów Pisma Świętego Psalm 4 zatytułowany jest „Modlitwa wieczorna” i rzeczywiście tekst ten znakomicie nadaje się do modlitwy na podsumowanie dnia. Psalmista z jednaj strony prosi Boga, by odpowiedział na jego wołanie, a z drugiej dziękuje za otrzymane łaski. Bardzo dużo w tej modlitwie jest zaufania pokładanego w Bogu. Zaufanie to pokazuje we właściwej perspektywie zależność człowieka do Boga.

Czytając Pierwszy List św. Jana Apostoła już na początku słyszymy, że Jezus Chrystus jest pierwszym Pocieszycielem i dawcą Dobrej Nowiny, On sam jest tą Dobrą Nowiną. Jezus był i jest też naszym obrońcą – Jeśliby nawet kto zgrzeszył, mamy Obrońcę wobec Ojca – Jezusa Chrystusa sprawiedliwego „Obrońca” to ten, który staje w obronie winnych, który wstawia się za nimi, broni od zasłużonej kary. Chrystus jest dla nas takim właśnie obrońcą – ocala nasze życie, broni nas przed śmiercią, przeciera drogę do wieczności. A jakie jest nasze zadanie? Zachować Jego naukę, zachować Jego przykazania. Jan zwraca uwagę, że nie wystarczą deklaracje, potrzebne są czyny. Czyny są owocem miłości, a miłość wypływa z wiary, bo źródło czystej, prawdziwej miłości jest w Bogu.

U kresu każdego dnia warto postawić sobie pytanie, Jak dziś zachowałem Boże przykazania? Czy przeżyłam/em ten dzień w zgodzie z Bożą nauką? Czy mogę powiedzieć, że zawierzam swoją codzienność, swoje życie Chrystusowi, niezawodnemu Obrońcy wobec Ojca?

Dzisiaj znów spotykamy Jezusa Zmartwychwstałego, który ukazuje się uczniom w Jerozolimie. Jakże wielkie jest ich zdziwienie, jak bardzo nie dowierzają w to, co widzą. Jak bardzo jego obecność w naszym życiu jest jak duch. Dopiero kolejne wyjaśnienie, że to co się stało , to Boży plan, aby znów wróciło nieskończone miłosierdzie na świat. Ale dopiero, kiedy Jezus oświecił ich umysły, znika ich nieświadomość tego, co się stało. Pan Jezus wyjaśnia, że proroctwa zostały napisane, ponieważ miały zostać wypełnione, a wypełniły się właśnie w Nim. Teraz kolej na nich, oni mają stać się świadkami, dowodem tego bożego planu.