Komunikat o błędzie

Notice: Undefined index: HTTP_ACCEPT_LANGUAGE w eval() (linia 11 z /home/popieluszko/ftp/web_popieluszko/modules/php/php.module(80) : eval()'d code).

Środa, I Tydzień Adwentu

środa, 2 Grudzień 2020

Pan Zastępów przygotuje dla wszystkich ludów na tej górze ucztę - Iż 25,6.

Bóg posługuje się prostymi i naturalnymi środkami, aby objawić ludziom swe największe tajemnice. Głód, nędza, cierpienie, płacz co prawda nękają naszą ziemię, lecz nie do nich należeć będzie ostateczne słowo. Dlatego tez prorok Izajasz przedstawi obraz uczty, na którą zaprosi ludy całej ziemi. Ludzie odkryją wówczas na nowo więź wzajemnego braterstwa i pomimo różnic zrozumieją znaczenie jedności. Ludzie dostrzegą moc Boga, przestaną być zaślepieni złem. Wszystko zacznie się kierować nowymi regułami, inna harmonią.

Obraz uczty to najbardziej przemawiający symbol, jaki stosowano aby podkreślić wymiar wspólnoty, święta czy nawet zwycięstwa w bitwie. Uczta na świętej górze, jaką zapowiada prorok Izajasz ma się dokonać na końcu czasów, będzie to świętowanie zwycięstwa Boga nad mocami, które ujarzmiają człowieka, niszczą go. Będzie to też chwila, kiedy wszyscy się dowiedzą o mocy Bożej, o Jego potędze dotąd nie okazywanej. W czasie tej uczty król, jak to był w zwyczaju na książęcych i królewskich dworach, będzie rozdawał dary dla swych poddanych. Pierwszym darem będzie sama Jego obecność, ukazanie się Jego twarzy - zedrze On na tej górze zasłonę zapuszczoną na twarzy wszystkich ludów, i całun, który okrywał wszystkie narody (Iż 25,7). Bóg zedrze zasłonę a więc sprzed oczu ludzi zabierze zasłonę, która przeszkadza w widzeniu rzeczywistości jaka jest naprawdę. Co pomoże dostrzec Bożą opatrzność. Kolejny dar, o wiele bardziej sensacyjny to pokonanie śmierci, z którą dotąd nikt sobie nie radził i nie radzi. Następnie sam Bóg będzie przechodził i ocierał łzy i pocieszał każdego pogrążonego w bólu i cierpieniu. To będzie trzeci –osobisty - dar króla. Ta nadzieja opiera się na tym, że – Pan to przyrzekł. Z tego zaufania popłynie nowa pieśń na cześć Boga, który okazuje się nie tylko zwycięzcą nad nieprzyjaciółmi, ale przede wszystkim Zbawicielem - Oto nasz Bóg, Ten, któremu zaufaliśmy (Iż 25,9). W Jezusie się to wypełnia, to on robi dla swych zmęczonych słuchaczy ucztę. Jezus przychodzi, aby uzdrowić ludzkie rany, zaspokoić potrzebę zbawienia. W kręgu osób, które dziś znajdują się wokół Jezusa – chorych, biednych - musimy się zobaczyć i my, wiedzieć czego potrzebujemy, jakiej łaski nam trzeba, a by wyjść z naszych trudności. Bo w naszym życiu - rozczarowani przecież - mieliśmy wiele uczt, które nie zaspokoiły naszego głodu i naszego pragnienia. Przyjmując Eucharystię miejmy tę pewność, że uczta, jaką przygotował dla nas Bóg, dokonała się na górze Syjon, w czasie Ostatniej Wieczerzy, a dopełniona w Wielki Piątek; to uczta najwyborniejsza, na której przyjmujemy i karmimy się samym Bogiem. Radość adwentu, jaką mamy żyć opiera więc się na pewności obietnic, jakie Bóg zapowiada i spełnia dla nas.