Komunikat o błędzie

Notice: Undefined index: HTTP_ACCEPT_LANGUAGE w eval() (linia 11 z /home/popieluszko/ftp/web_popieluszko/modules/php/php.module(80) : eval()'d code).

Poniedziałek - II Tydzień Adwentu

poniedziałek, 11 Grudzień 2023

Tekst dzisiejszy rozpoczyna nakaz skierowanym do pustyni i stepu, by się rozweseliły i zakwitły, by wydały kwiaty, jak polne lilie. Czy to jest możliwy do spełnienia. Pustynia, spieczona ziemia i step zostaną obdarzone chwałą Libanu, ozdobą Karmelu i Saronu/Szaronu. wa pochodzi od pokrytych śniegiem szczytów. Chwałą Libanu był śnieg na górskich szczytach, obfitość w dziką zwierzynę,  lasy i źródła. Drewno z Libanu było użyte przez króla Salomona do budowy świątyni jerozolimskiej i pałacu. Sławne były drzewa cedrowe z Libanu. Ozdobą Karmelu były winnice i sady. Piękno tego miejsca sławione jest ze względu na jego drzewostan, wyeksponowane położenie oraz bujną roślinność. Podobnie jest z Saronem, to żyzna równina położona na południe od Karmelu, wzdłuż Morza Śródziemnego, pomiędzy Karmelem a Jafą. Szaron obfitował w pastwiska i był miejscem do wypasania bydła. W centrum wypowiedzi autora stoi pustynia i spieczona ziemia oraz step, które doświadczą niezwykłej przemiany oraz zobaczą chwałę Pana i wspaniałość Boga. Takie wydarzenie może być naszym udziałem. To jest możliwe, by ten konkretny Adwent w nas sprawił, że przejrzymy, usłyszymy i wstaniemy do nowego życia bez lwa i dzikiego zwierza, które być może w nas drzemią i w naszych charakterach

Refren Psalmu Oto Bóg przyjdzie, ażeby nas zbawić  przekonuje o możliwości przemiany pustyni, spieczonej ziemi i stepu w kwitnący teren. I Pan to sprawi, natomiast zadaniem człowieka jest tylko słuchanie tego, co Pan mówi, uwierzenie Jego słowom. On, nadejdzie Jego zbawienie jest bliskie, łaska i wierność wśród nas zamieszkają oraz zostaniemy obdarzeni szczęściem. Autor pokazuje pewną warunkowość doświadczenia bliskości zbawienia a jest nią bojaźń Boża.

W Ewangeli widzimy determinację ludzi, którzy przynieśli paralityka do Jezusa; zachowanie Jezusa wobec wiary tych ludzi; polemikę z uczonymi w Piśmie i faryzeuszami na temat tego, czy Jezus ma prawo odpuszczać grzechy; rozmowę Jezusa ze sparaliżowanym człowiekiem; uzdrowienie sparaliżowanego człowieka i jego powrót do domu o własnych siłach, uwielbienie Boga, zarówno przez uzdrowionego, jak i świadków tego wydarzenia. Jak zauważamy, bardzo dużo się tu wydarza, a wszystko dzięki determinacji osób, które rozebrały dach domu. Rozebranie dachu to symbol rozebrania przeszkody, która nas oddziela od uzdrowienia przez Jezusa. Pan jest gotowy na przyjęcie nas takimi, jakimi jesteśmy, sparaliżowanymi własnym grzechem. Nie tylko wysiłek tych osób rozbierających dach jest tu decydujący, zauważyć warto, że także postawa sparaliżowanego, który sam nie mógł się poruszać, ale dał się zanieść do Jezusa i dał się sobą zadysponować. Nie protestuje wobec tego, że ktoś chce odmienić jego życie i jego sytuację. Na słowa Jezusa: odpuszczają ci się twoje grzechy, sparaliżowany nie protestuje, nie wymawia się od swojej grzesznej kondycji. Jego brak protestu wobec takich słów jest przyznaniem się do własnej grzeszności. W tej perykopie mamy sytuację taką, która pokazuje nam, jak ważna jest wiara i działanie, że idą tu w parze, nie wystarczy samo działanie i nie wystarczy sama wiara. Wiara domaga się widoczności i dzieje się to poprzez konkretne działania.