Komunikat o błędzie

Notice: Undefined index: HTTP_ACCEPT_LANGUAGE w eval() (linia 11 z /home/popieluszko/ftp/web_popieluszko/modules/php/php.module(80) : eval()'d code).

Wtorek, I tydzień zwykły

wtorek, 9 Styczeń 2024

Bóg jest dobry i wysłuchuje szczerych modlitw! Tak było także w wypadku modlitwy Anny. Bezpłodność była dla niej wielkim zmartwieniem, ponieważ kochała swego męża Elkana i pragnęła dać mu syna. Po uczcie ofiarnej skierowała swe kroki do sanktuarium i żarliwie modliła się do Boga. Zwrócił na nią uwagę kapłan Heli, który patrząc na Annę podejrzewał, że była pijana. Jakiż wielki musiał być ból Anny, skoro osoba postronna, patrząc na jej wyróżniające się zachowanie, wysnuła taki wniosek. Heli zapewne był wrażliwy na ludzkie zachowania, a ze względu na szacunek do Boga oraz chcąc utrzymać porządek w sanktuarium, wyprosił Annę, aby wytrzeźwiała gdzieś indziej. Gdy Anna wyjaśniła Helemu, że „wylała duszę swoją przed Panem”, ten zrozumiał i pobłogosławił ją, mówiąc: Idź w pokoju, a Bóg Izraela niech spełni prośbę, jaką do Niego zaniosłaś. Żarliwa modlitwa zawsze jest wyzwalająca i przynosi uspokojenie. Autor Księgi podaje, że Anna, wróciwszy do domu, posiliła się, a jej twarz się rozpogodziła. Bóg nie kazał długo czekać na spełnienie modlitwy Anny, która wkrótce poczęła i urodziła syna. Dała mu znaczące imię Samuel, tj. „Uprosiłam go u Pana”. Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden fakt: Anna ślubuje Bogu, że jeśli wysłucha jej modlitwy, to odda na zawsze syna Panu i nie będzie mu przycinać włosów. Jest to tzw. Ślub Nazireatu, którego warunki i zasady zostały opisane w Księdze Liczb 6,1-7. Nazirejczycy poświęceni szczególnej służbie Bogu na mocy swojego lub rodziców ślubu musieli wypełniać kilka warunków, w tym powstrzymanie się od picia alkoholu, unikanie nieczystości zaciąganej  przez kontakt z ciałem zmarłego oraz nie obcinanie włosów. Zazwyczaj Bóg obdarzał ich szczególnymi misjami. Tak właśnie było z Samuelem.

Dzisiejszy psalm to pieśń dziękczynna Anny, która – jak słyszeliśmy w pierwszym czytaniu – ubłagała u Pana syna Samuela. Pieśń ta jest pierwowzorem do pieśni Maryi, czyli Magnificat (Łk 1,45-55). Oba te psalmy są uwielbieniem Boga za cudownie poczęte dzieci, które zostały powołane do wykonania wielkich misji zbawczych. Podkreślona jest tu prawda, że Bóg poprzez swoich wybrańców pomaga ludziom uciśnionym, słabym i ubogim. Pan zmienia niesprawiedliwe zasady rządzące światem i daje łaskę swojego zbawienia.

Słowa Anny są modlitwą uwielbienia. Warto zwrócić uwagę na fakt, że Anna nie wymienia tu konkretnej osoby, która jest jej nieprzyjacielem – w jej wypadku jest to druga żona Elkana – ale w sposób uniwersalny odnosi się do Bożego wyzwolenia z toksycznych relacji. Teologia duchowości radzi, aby kierować się wyłącznie ku Panu i nie zatrzymywać się na rozpamiętywaniu nieszczęść. Powtarzajmy zatem za Anną: Całym swym sercem raduję się w Panu!

Ewangelista Marek zabiera nas dzisiaj do Kafarnaum, osady rybackiej na północnym skraju Jeziora Galilejskiego. Było ono ośrodkiem i „bazą wypadową” do działalności Jezusa w Galilei. To tu dokonał wielu uzdrowień i wypędzał z opętanych demony. To tutaj nauczał w synagodze, której bazaltowe elementy archeolodzy w 1981 roku odnaleźli pod posadzką ruin budowli z wapienia. Obecnie jest to stały cel pielgrzymek. Mistrzowie życia duchowego zalecają, aby podczas medytacji Słowa Bożego zaprząc wyobraźnię. To wspaniałe wyobrazić sobie Jezusa nauczającego w starożytnej synagodze, nauczającego z mocą jak ten, który ma władzę, również wypędzania demonów. To On jest Panem wszechświata zawsze, również obecnie. Jego nauka ciągle jest nowa i nie traci na świeżości. Mamy Boga, który wszystko może. Mamy komu zaufać!