Komunikat o błędzie

Notice: Undefined index: HTTP_ACCEPT_LANGUAGE w eval() (linia 11 z /home/popieluszko/ftp/web_popieluszko/modules/php/php.module(80) : eval()'d code).

Środa święto – Rocznica poświęcenia Bazyliki Laterańskiej

środa, 9 Listopad 2022

Obraz wody wypływającej ze świątyni i ożywiającej stworzenia kieruje naszą myśl ku Golgocie i ku ukrzyżowanemu Jezusowi. Z Jego Boskiego Serca, nazywanego Świątynią Boga, wypłynęła krew i woda. To samo wypływało też z kanałów świątyni. Raz była to krew ofiar, innym razem woda, która miała oczyszczać owe pasma. Zmieszane, trafiały do potoku Cedron, a w porze deszczowej aż do Pustyni Judzkiej i Morza Martwego. Analogia wizji Ezechiela z przebitym sercem Jezusa jest bardzo czytelna. Woda, płynąca z serca Zbawiciela, który ofiarował się za nas, ma moc oczyścić i ożywić nasze dusze. Ona potrafi dotknąć miejsc naznaczonych w nas duchową śmiercią. Z serca Jezusa wzięły początek sakramenty, a więc także Sakrament Pokuty i Pojednania. Jak często pozwalamy, by strumień Bożej łaski ogarniał nasze serce i dawał nam życie, by przynosił uzdrowienie? Pustynię naszej duszy może ożywić tylko Bóg. Nie wahajmy się wchodzić do Jego świątyni. Żyjąc przy potoku Bożego miłosierdzia, możemy ciągle owocować. Nie bójmy się szukać uzdrowienia w Panu. Otwierajmy się na Jego działanie. Pozwólmy, by nasączał nas swoją łaską. Obraz mieszania się wody słodkiej ze słoną pokazuje zjednoczenie Boga z człowiekiem. Z tej komunii wychodzi samo dobro.

Psalmista wielbi Boga za Jego dzieła. W jego słowach widać ogromne przekonanie do potęgi Pana. Autor psalmu jest pewny tego, że Bóg działa tu i teraz. Deklaruje, że w Nim szuka obrony, pomocy i miejsca ucieczki. Dzięki Jego wsparciu nie czuje strachu i nie poddaje się lękowi. Bóg dla psalmisty jest Kimś bardzo bliskim. On czuje Jego opiekę. Wspomina też o obecności Boga w Kościele. To Pan jest jego fundamentem, podporą i zwornikiem. On gwarantuje jego istnienie i trwanie. Potem psalmista znów mówi o działaniu Boga w świecie. Zachęca: przyjdźcie, zobaczcie! Tymi słowami chce przekonać tych, którzy jeszcze pozostają sceptyczni, co do Bożego działania w świecie. Jego dokonania nazywa dziełami, a więc dostrzega ich wielkość, wartość i rozmiar. A co nas przekonuje do bycia przy Bogu? Za co chcemy Go chwalić? Jakich dzieł dokonał w naszym życiu? Rozejrzyjmy się i zobaczmy Pana, który także dla nas czyni wielkie rzeczy.

Dlaczego Jezus wypędził przekupniów ze świątyni? Przecież ułatwiali oni Żydom składanie ofiar. Ten pełen dynamizmu czyn Nauczyciela być może był zapowiedzią tego, że oto za chwilę nie będą już potrzebne ofiary z wołów, baranków i gołębi, bo lada moment zostanie złożona ofiara najdoskonalsza – z życia Syna Bożego. Jezus zarzucał sprzedającym, że za zgodą uczonych w Piśmie uczynili ze świątyni targowisko. Chciał tym samym pokazać, że relacja na linii człowiek-Bóg nie może opierać się na zasadzie „coś za coś”, że tu nie ma miejsca na wymienny handel. Jego Ofiara stokroć przewyższy wszystkie ofiary, składane w jerozolimskiej świątyni. Ta perykopa przypomina także o tym, że Chrystus pragnie czystości serc; bo przecież każdy z nas jest świątynią Boga. Jego gorliwość w nawoływaniu nas do nawracania, w przebaczaniu i obdarowywaniu miłosierdziem nigdy nie gaśnie. On, który przez zmartwychwstanie doświadczył odbudowania swego Ciała, chce wznosić na nowo świątynie naszych serc. Zależy Mu na naszym życiu. Zobaczmy dziś Jezusa, który płonie żarliwością o każdego z nas. Nie jesteśmy Mu obojętni. On naprawdę pragnie naszego wiecznego szczęścia.