Komunikat o błędzie

Notice: Undefined index: HTTP_ACCEPT_LANGUAGE w eval() (linia 11 z /home/popieluszko/ftp/web_popieluszko/modules/php/php.module(80) : eval()'d code).

Poniedziałek, III tydzień zwykły

poniedziałek, 22 Styczeń 2024

Pierwszy król Izraela – Saul, był oczekiwany przez lud. Miał odpowiedzieć na ich potrzeby, utworzyć silne państwo zdolne obronić mieszkańców przed najeźdźcami. Zwłaszcza przed agresywnym państwem filistyńskim. Chociaż udawało mu się odnosić zwycięstwa militarne, to jednak Bóg cofnął dane wcześniej błogosławieństwo, ponieważ nie okazał się posłuszny woli Bożej. Nie posłuchał polecenia Boga, a przez to zawiódł powierzony mu lud Izraela.

Kiedy dziś czytamy historię namaszczenia Dawida na następcę Saula, musimy pamiętać, że czas jego dojścia do władzy był bardzo burzliwy. Saul prześladował go aż do swojej śmierci, a później czynili to synowie Saula. Kiedy trzydziestoletni Dawid zostaje władcą, z pewnością zastanawia się, czy zdoła spełnić oczekiwania ludu, czy podoła temu zadaniu. Nie jest łatwo być królem. Chociaż przyszli do niego wszyscy starsi Izraela i zawierają z nim przymierze, to kierowanie Narodem Wybranym będzie dla niego wielkim wyzwaniem i jeżeli zastanawia się, jak ma temu podołać, to może spojrzeć wstecz, na swoją dotychczasową drogę. Na czas, gdy opiekował się trzodami ojca, walczył z Goliatem, pokonywał wojska najeźdźców i kiedy został ocalony przed Saulem. W tych wszystkich wydarzeniach widać, że jedynym gwarantem powodzenia powierzonej mu misji jest posłuszeństwo Bogu.

Pan wybrał Dawida na króla swojego ludu. Zrobił to, ponieważ go „znalazł”, a więc jest to wybór w żaden sposób nie zasłużony. Dawid otrzymuje wielką łaskę i zadanie, ale celem nie jest rozsławienie go jako człowieka, ale żeby stało się jasne, że moc króla świeci dzięki imieniu Boga, przez to, jaki jest Bóg. On troszczy się o swój lud, który znalazł kiedyś tak, jak teraz znalazł Dawida.

Uczeni w Piśmie chcą odebrać Jezusowi prawo do Jego własnej, potężnej mocy. Pan Jezus jednak nie idzie do nich, lecz przywołuje ich, tym samym pokazując im, że posiada moc, że jest Tym, który panuje. Następnie ujawnia, jak niebezpieczny jest sposób ich myślenia. Jeżeli bowiem uznają, że wyrzuca On złe duchy mocą złych duchów, myślą tym samym, że owe złe duchy są słabe, ponieważ są wewnętrznie skłócone, że nie potrafią współpracować przeciwko człowiekowi. Tymczasem Jezus przypomina im i nam, że są one potężne, w porównaniu do nas są mocarzami i nasza jedyna nadzieja i ratunek leżą w mocy Boga, który posiada Ducha nieskończenie mocniejszego.