Komunikat o błędzie

Notice: Undefined index: HTTP_ACCEPT_LANGUAGE w eval() (linia 11 z /home/popieluszko/ftp/web_popieluszko/modules/php/php.module(80) : eval()'d code).

V Niedziela Wielkanocna

niedziela, 28 Kwiecień 2024

Przeszłość Szawła sprawiła, że ludzie widzieli w nim kogoś, kto może ich jedynie skrzywdzić i dlatego się go bali. Niestety, wszyscy mamy tendencję do oceniania innych według tego, co zrobili w przeszłości i ciężko nam spojrzeć na nich nowymi oczami, ciężko nam przyjąć do wiadomości, że mogli się zmienić, że Bóg ma taką moc, by ich nawrócić. Potrzebujemy Ducha Świętego, którego miał Barnaba. Wcześniej powiedziane jest o nim, że przebywał w pierwszej wspólnocie uczniów, sprzedał wszystko, co miał i pieniądze oddał Apostołom. Nazwany został przez nich Synem Pocieszenia. I to właśnie on, ciesząc się zapewne wielkim autorytetem wśród pierwszych wierzących, zobaczył w Szawle już nie człowieka dyszącego żądzą zabijania uczniów Pańskich, ale człowieka przemienionego wewnętrznie spotkaniem Jezusa zmartwychwstałego. Barnaba jako jedyny wyczuł w Szawle obecność Ducha Świętego i przyprowadził go do wspólnoty Kościoła. Pomyślmy dzisiaj, kto był dla nas takim Barnabą, Synem Pocieszenia, który rozpoznał w nas działanie łaski Bożej i pomógł nam wejść głębiej we wspólnotę, w życie duchowe, kto nas do Jezusa przyprowadził.

Pan to uczynił, że serce Szawła się zmieniło. Pan to uczynił, że moje i twoje serce się zmieniło. Pan to uczynił, że Go znamy i kochamy. Wszystko w naszym życiu jest dziełem Boga, który odpowiada sercom, które Go szukają. Święty Paweł, o którym usłyszeliśmy w pierwszym czytaniu, został nazwany Apostołem Narodów, bo to dzięki niemu poganie i krańce ówczesnej ziemi usłyszały Dobrą Nowiną o Jezusie. Dusza Pawła od nawrócenia pod Damaszkiem żyła dla Pana i tylko Jemu służył. A dla kogo my żyjemy? Komu lub czemu służymy? Czy pokoleniom, które są młodsze od nas, przekazaliśmy Ewangelię? Czy ogłaszamy ludziom Bożą sprawiedliwość, czy stało się nam to obojętne, że tak wielu ludzi wokół nas żyje w grzechu, że nasze dzieci i wnuki nie znają Jezusa? Obudźmy się i zacznijmy oddawać chwałę Panu poprzez przyprowadzanie do Niego tych, którzy potrzebują nasycić się Jego obecnością, bo zaspokojenia swoich pragnień szukają w tym, co nigdy nie przyniesie im prawdziwego szczęścia. Niech dzięki naszemu głoszeniu przypomną sobie i wrócą do Pana krańce ziemi.

Patrzmy na innych oczami Jezusa, bo wtedy zaczniemy kochać i czynić dobro, a nie tylko o tym mówić, a wewnątrz odczuwać pogardę do innych. Jak wiele niepokoju serca bierze się właśnie stąd, że brakuje nam miłości w słowach i czynach, co rodzi konflikty i odrzucenie. Pozwólmy Panu oczyścić nasze serca w sakramencie pokuty, bo On jest większy niż nasz grzech. Święty Jan naucza, że gdy zachowujemy Jego przykazania i czynimy to, co się Jemu podoba, wówczas zostaniemy wysłuchani. Ale co się Jemu podoba? Św. Jan napisał, że mamy wierzyć w Jezusa i miłować się wzajemnie. To takie proste, a zarazem takie trudne. Jak dobrze, że mamy Ducha Świętego, bo tylko On może ożywić naszą wiarę i rozpalić w nas miłość. Prośmy zatem dzisiaj o nowe wylanie Ducha Świętego dla każdego z nas, niech nas napełni i odnowi, byśmy trwali w Bogu, a Bóg w nas.

Tak jak roślina nie może żyć odcięta od łodygi i korzenia, tak my nie możemy żyć duchowo, kiedy nie trwamy w Jezusie. To porównanie do winnej latorośli powinno każdemu z nas otworzyć umysł na zrozumienie konieczności bycia w stanie łaski uświęcającej, tego niesamowitego daru, który otrzymaliśmy podczas chrztu. To łaska uświęcająca daje nam zjednoczenie z Bogiem. Jezus pokazuje, że bez łaski, bez tego zjednoczenia, jesteśmy odcięci od źródła życia, a więc usychamy i nadajemy się tylko do spalenia. Oczywiście z ognia też są jakieś korzyści, można coś ugotować czy upiec, ale potem zostaje już tylko popiół. Plan Boga dla nas jest inny, On chce, byśmy żyli i owocowali i by to nasze owocowanie było obfite. W ten sposób oddamy chwałę Bogu i zostaną wysłuchane nasze prośby. Dwa razy dziś o tym usłyszeliśmy – w drugim czytaniu i w Ewangelii, że jeśli żyjemy zgodnie z wolą Bożą, to nasze modlitwy zostaną wysłuchane. Może warto dziś o tym pomyśleć, zmienić swoje postępowanie i z ufnością powierzyć Bogu to, co jest dla nas ważne, a co tylko On może nam dać.