Komunikat o błędzie

Notice: Undefined index: HTTP_ACCEPT_LANGUAGE w eval() (linia 11 z /home/popieluszko/ftp/web_popieluszko/modules/php/php.module(80) : eval()'d code).

Czwartek II tydzień wielkanocny

czwartek, 28 Kwiecień 2022

Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi. Jakaż siła wiary i odwaga została wyrażona w tych słowach pierwszego papieża Kościoła! Ależ człowiek pod wpływem działania Ducha Świętego potrafi się zmienić. Piotr – ten, który przed męką Jezusa przestraszył się zwykłej służącej i z lęku zaparł się swego Mistrza, teraz pełen mocy Trzeciej Osoby Trójcy Świętej, broni Chrystusa i to z taką mocą, że potrafi powiedzieć wprost do swych przełożonych, że to oni zabili Mesjasza. Jakaż w Piotrze ogromna również świadomość, że to nie on sam działa, lecz jego siła płynie z bycia w jedności z Duchem Świętym. Do tego jeszcze otwarcie wykazuje, kto ma w sobie Ducha Bożego. Są to ci, którzy okazują posłuszeństwo wiary Panu Bogu. Tymczasem członkom Sanhedrynu daleko do takiej postawy. Ten dzisiejszy fragment biblijny to bardzo cenna nauka dla nas. Jeśli pragniemy z mocą świadczyć o Chrystusie, jeśli chcemy wybierać bardziej to, co Boże niż to, co ludzkie, potrzeba życia w jedności z Duchem Świętym. Potrzeba z naszej strony postawy posłuszeństwa Bogu. Módlmy się więc codziennie o wszelkie dary i owoce Ducha Świętego, abyśmy jak Piotr, jak pozostali apostołowie, potrafili przeciwstawiać się złu i zawsze stawać w obronie Najwyższej Prawdy.

Dzisiejszy psalm responsoryjny zawiera najważniejsze przesłanie całej pieśni Dawida uciekającego przed czyhającym na jego życie królem Saulem. Autor już w trzech początkowych wersetach używa aż sześciu słów wyrażających postawę uwielbienia i wychwalania Pana. On pragnie całym sobą błogosławić Boga, ogłaszać Jego chwałę, chlubić się Nim i wywyższać. Tej radości nie może powstrzymać w sobie, dlatego zachęca innych, by wspólnie z Nim sławili Boże miłosierdzie, karmili się Jednak pogromca Goliata, ten, który pobił dziesiątki tysięcy (zob. 1 Sm 11, 12), już nie raz doświadczył, jak warto zaufać Bożemu miłosierdziu, które wybawia i uwalnia, czyli nigdy nie pozostawia bez obrony sprawiedliwych, bogobojnych, skruszonych w sercu, złamanych na duchu.

Jezus mówi dziś, że przyszedł z wysoka, panuje nad wszystkim, a więc jest Panem wszelkiego stworzenia. Jego misją jest ukazać nie tylko swoim współczesnym, ale ludziom wszystkich czasów, prawdziwe oblicze Ojca. Czyni to całym Sobą, przez swoje słowa i nauczanie poparte cudami, przez dzieło odkupienia. Zaświadcza On o tym, co widział i co słyszał (w. 32) bezpośrednio od swego Ojca. Ale niestety… W następnych słowa Jezusa słychać pewien żal. Chrystus dzieli się ze swoimi słuchaczami i z nami swoim bolesnym doświadczeniem, nawet pewnym rozczarowaniem, że tak mała garstka ludzi przyjmuje Jego świadectwo. Ci, których Chrystus posyła, by kontynuowali Jego misję, muszą się liczyć z tym, że także mogą zostać odrzuceni. Pomimo całego wysiłku głoszenia nie tylko Słowa Bożego, ale także zbawczych Jego dzieł mogą nie widzieć pożądanych owoców swojej posługi. Nie należy się tym zrażać. Najpierw, przede wszystkim, potrzeba jak najwięcej przebywania z Bogiem, następnie warto mieć świadomość, że ten, kogo Bóg posłał, głosi nie swoją, ale Jego naukę. Po trzecie – i to jest powód do ogromnej radości – każdy trudzący się dla królestwa Bożego, bez ograniczeń otrzymuje wielki Dar, tj. Ducha Świętego. Toteż naszym zadaniem jest siać. Naszą misją jest uobecniać Boga i przypominać światu o Jego miłosiernej miłości do każdego człowieka. Tego oczekuje od nas Ojciec, Syn i Duch Święty. Kto uwierzy, będzie miał życie wieczne.