Komunikat o błędzie

Notice: Undefined index: HTTP_ACCEPT_LANGUAGE w eval() (linia 11 z /home/popieluszko/ftp/web_popieluszko/modules/php/php.module(80) : eval()'d code).

Środa – Oktawa Wielkanocy

środa, 12 Kwiecień 2023

Piotr i Jan przychodzą do świątyni, aby się modlić. Ludzie Zmartwychwstania, jego świadkowie, nie porzucają żydowskich praktyk religijnych. Godzina dziewiąta była porą składania ofiary wieczornej. Jest to zatem pora, w której w świątyni gromadzi się wiele osób, wśród nich także chorzy i chromi. Jest to dla nich dobra okazja i miejsce do żebrania, ponieważ ludzie oddający cześć Bogu chętniej wypełnią przykazanie miłości bliźniego dzieląc się jakąś ofiarą z potrzebującymi. Człowiek chromy od urodzenia liczył na pomoc materialną Piotra i Jana. Tymczasem oni, mając w świadomości fakt bycia kontynuatorami misji Jezusa, chcą mu dać o wiele więcej – łaskę zdrowia. I rzeczywiście tak się dzieje. Tłum ludzi doświadcza, że Jezus żyje i wciąż działa przez swoich uczniów, co oczywiście wzbudza zachwyt, podziw i zdumienie. W takim razie dlaczego dzisiaj my, uczniowie Jezusa, nie potrafimy czynić tak wielkich i spektakularnych znaków? Przecież On działa przez swoich uczniów. I tak rzeczywiście jest, nic się nie zmieniło. Jednak warto zapytać się, czy ja potrafię zauważyć cuda, które dzieją się wokół mnie? Czy patrzę na moje życie oczyma wiary? Czy moje serce jest wypełnione zaufaniem Bogu? Tylko wtedy będziemy w stanie widzieć niesamowite znaki, które Jezus wciąż daje.

Chromy uzdrowiony w świątyni chodził „skacząc i wielbiąc Boga”, a cały lud ogarnęło „zdumienie i zachwyt”. W takim duchu jest także dzisiejszy psalm – pełen wesela i radości. Te pozytywne uczucia pojawiają się w człowieku, który szuka Boga, widzi Jego dzieła, zachwyca się Jego potęgą. Wiemy dobrze, że w ciągu całej historii zbawienia Bóg objawiał swoją moc i dokonywał niesamowitych dzieł. Dzisiaj wiemy już także, że wielkie dzieła Boga trwają nadal, bo misja Jezusa jest kontynuowana. Mimo to, w nas, ludziach Zmartwychwstania, dostrzegamy smutek, obojętność, a nawet zrezygnowanie… Pamiętajmy, że te pozornie niewielkie sprawy codzienności, mają wyzwalać w nas pokłady wesela i radości. To jest nasze świadectwo bycia blisko Boga wobec tych, którzy Go nadal szukają.

Kolejny dzień Oktawy Wielkanocy to kolejne spotkanie Zmartwychwstałego z uczniami. I tym razem odkrywamy, w jaki sposób możemy Go sami spotkać. Chrystus pojawia się wśród uczniów idących z miasta do wsi, ku zachodowi, w stronę ciemności. Podczas tej podróży wyjaśnia im Pisma, chce uświadomić im swoją obecność we wszystkich wydarzeniach zbawczych zapisanych w Piśmie Świętym. Dla uczniów, w tym i dla nas, będzie to nowy rodzaj obecności Jezusa – w Słowie Bożym. Następnym punktem spotkania jest stół, posiłek, łamanie chleba. Widzimy zatem, że całe spotkanie opiera się na słuchaniu słowa i dzieleniu się chlebem. Dla nas, chrześcijan, to już chyba oczywiste, że na Eucharystii, czyli słuchaniu słowa i łamaniu chleba, spotykamy żywego Jezusa i rozwijamy relację z Nim. Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden element. Jezus w tym spotkaniu daje wolność. Nie narzuca się, nie wprasza na wieczerzę, ale czeka na zaproszenie. Możemy Go zaprosić do naszego życia, albo dać Mu przejść obok nas, bez szansy na przemieniające spotkanie z Nim…