Komunikat o błędzie

Notice: Undefined index: HTTP_ACCEPT_LANGUAGE w eval() (linia 11 z /home/popieluszko/ftp/web_popieluszko/modules/php/php.module(80) : eval()'d code).

Poniedziałek - Uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski

poniedziałek, 24 Kwiecień 2023

Pan Jezus po swojej śmierci i zmartwychwstaniu nie przestał kontaktować się z apostołami. Ukazywał się im wiele razy. Mówił im o królestwie Bożym, oni jednak ciągle rozumieli je w kategoriach politycznych. Słyszeli wcześniej, że Jan chrzci wodą, a Jezus będzie chrzcił Duchem Świętym, ale nie rozumieli, co to oznacza, jakie będą skutki tego chrztu. Nurtowało ich tylko pytanie o to, czy Jezus przywróci królestwo Izraela. Na to pytanie jednak nie otrzymali odpowiedzi. Za to dostali dużo więcej, bo otrzymali zapewnienie, że gdy Duch Święty zstąpi, otrzymają Jego moc, moc samego Boga i że ta moc uzdolni ich do bycia świadkami Jezusa nie tylko w swoim otoczeniu, ale „aż po krańce ziemi”.

Psalm 126 nawiązuje do wydarzeń historycznych okresu zakończenia niewoli babilońskiej. Dzięki dekretowi króla Cyrusa zesłańcy mogli wrócić do ojczyzny i odbudować świątynię. Większość Żydów skorzystała z możliwości powrotu do Judei, jednak zderzenie z rzeczywistością zniszczonego kraju nie było łatwe. Wołali więc do Boga: „Odmień nasz los, o Panie, jak odmieniasz strumienie w [ziemi] Negeb”. Obraz wyschniętych strumieni na pustyni, które w porze deszczowej znów stają się rwącymi rzekami, ożywiał nadzieję i zachęcał do działania. Treść psalmu jest aktualna w życiu każdego z nas. Dostrzeżmy w swoim życiu etapy ogromnej radości, smutku, lęku przed trudnościami, nadziei, która dzięki cierpliwości i współpracy z łaską staje się rzeczywistością.

List do Filipian św. Paweł pisał w więzieniu, w niepewności, jaka będzie jego przyszłość. Jednak treść listu pokazuje, jak wielką wolność wewnętrzną posiadał jego autor. Ani śmierć go nie przerażała, ani potrzeba dalszego życia w utrapieniach, których doświadczał. Rozważa obie możliwości, w obu przypadkach pragnie, aby Chrystus był uwielbiony w jego ciele, a właściwie jest pewien, że tak się stanie i właśnie ta pewność daje mu tę wolność. To nie jest postawa obojętności, to jest prawdziwa wolność. Taką postawę dostrzega również u swoich uczniów. Widzi, że nie dają się zastraszyć przeciwnikom, zapewnia ich, że mają łaskę nie tylko wierzyć w Chrystusa, ale i dla Niego cierpieć.

Słowa dzisiejszej Ewangelii najpełniej wypełniły się w życiu Jezusa Chrystusa. Jego wcielenie, życie, męka, śmierć na krzyżu i zmartwychwstanie dobrze opisuje metafora obumierającego ziarna dającego obfity plon życia wiecznego dla każdego z nas.

W życiu patrona Polski, świętego Wojciecha, bez trudu zobaczymy, że kochał Pana Jezusa bardziej niż własne życie. Jego męczeńska śmierć wydała i pewnie wciąż wydaje plon wielu nawróceń. Nie możemy jednak zatrzymać się na podziwianiu takiej postawy. Jesteśmy wszyscy zaproszeni do służenia Jezusowi w tych okolicznościach, w jakich obecnie jesteśmy. Tracić swoje życie dla Jezusa możemy zacząć na każdym etapie swojego życia. Nikt nie jest na to ani za młody, ani zbyt stary. Codzienne życie dostarcza okazji każdemu. Prośmy Ducha Świętego, abyśmy potrafili zobaczyć te nadarzające się okoliczności, abyśmy nie minęli się z Jezusem obecnym w spotykanych ludziach potrzebujących naszego zainteresowania, zwłaszcza tych nam powierzonych i żyjących najbliżej nas. Obietnica Jezusa dla tych, którzy zechcą Mu służyć jest wielka: „gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa.