Komunikat o błędzie

Notice: Undefined index: HTTP_ACCEPT_LANGUAGE w eval() (linia 11 z /home/popieluszko/ftp/web_popieluszko/modules/php/php.module(80) : eval()'d code).

Środa, XIX tydzień zwykły

środa, 16 Sierpień 2023

Śmierć na człowieka przychodzi za wcześnie. Nigdy nie jesteśmy na nią gotowi. U Boga zaś jest inaczej, On zawsze jest gotowy, aby przyjąć człowieka. Śmierć Mojżesza, pomimo że miał 120 lat, przyszła za wcześnie, jeszcze nie zdążył wprowadzić Izraela do Ziemi Obiecanej. Czas, miejsce i inne okoliczności jego śmierci, odsłaniają przed nami ważniejszą prawdę. Nasza ziemia jest gdzie indziej, nasza ojczyzna jest w niebie poza doczesnością. Żaden skrawek ziemi w tym życiu nie stanowi pełni. A zarazem, każdy zakątek na tym globie i każdy czas jest znaczący, bo zbliża do Boga albo od Niego oddala. . Szacunek względem Boga, który jest w niebie, zakłada właściwy stosunek do doczesności. Zanim Mojżesz przeszedł przez bramę śmierci, doświadczył 40 lat życia w Egipcie, 40 w kraju Madianitów i 40 na pustyni, prowadząc Izraela do Kanaanu. Każdy okres życia Mojżesza i wszystkie miejsca , które przemierzał przygotowywały go na spotkanie z Bogiem w wiecznej ojczyźnie. Słuchając tych wersetów Słowa Bożego, przyjmijmy z ufnością nasz czas i miejsca ofiarowane nam przez Opatrzność Bożą z nadzieją na życie w ziemi innej, doskonałej, wiecznej.

Jak się modlimy, tak wierzymy, jak wierzymy, tak się modlimy. Psalmy zwłaszcza śpiewane podczas liturgii są szkołą modlitwy. Dzisiejszy, choć nie należy do wyjątku. zwraca uwagę na sławienie, chwalenie i uwielbienie Boga. Zazwyczaj przychodzimy do Boga, aby w modlitwie prośby załatwiać nasze i innych interesy. Zapominamy, aby w każdym położeniu wpierw wielbić Boga, a dopiero potem prosić, dziękować. Święty Ignacy z Loyoli ujął relację człowieka do Boga w regułach Ćwiczeń Duchowych: Człowiek po to jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i jemu służył, a przez to zbawił duszę s

Czasami zdajemy się być istotami żyjącymi bez celu. Ilość zadań, które rozwój cywilizacyjny rodzaju ludzkiego złożył na nasze barki, przygniata nas i zaciemnia rozpoznanie tego, co naprawdę ważne. Jeden z tzw. ludzi sukcesu zauważył, że obecny etap ludzkości charakteryzuje się ogromnym przyspieszeniem tempa życia, koniecznością relacji międzykulturowych, wzrostem produkcyjnej i intensywniejszymi przeżyciami oraz złożonością codziennej egzystencji. Wobec takiego obrazu człowiek rzeczywiście może zapomnieć, że jest inny świat, wieczność, niebo. Jezus w Ewangelii według św. Mateusza mówi jasno: Wszystko cokolwiek zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążcie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie. Dotyczy to przede wszystkim relacji z bliźnimi. Jan Vianney w XIX w. głosił: Dzieci moje: skarb chrześcijanina jest w niebie, nie na ziemi. Dlatego gdzie jest wasz skarb, tam też powinny podążać wasze myśli. Nasze funkcjonowanie w uwarunkowaniach ziemskich narażone jest na zapomnienie o niebie.