Komunikat o błędzie

Notice: Undefined index: HTTP_ACCEPT_LANGUAGE w eval() (linia 11 z /home/popieluszko/ftp/web_popieluszko/modules/php/php.module(80) : eval()'d code).

Poniedziałek, XXXII tydzień zwykły

poniedziałek, 13 Listopad 2023

We wczorajszym fragmencie Ewangelii o pannach mądrych i nierozsądnych zobaczyliśmy, czego oczekuje Pan Jezus. Dziś czytamy to trochę innymi słowami z Księgi Mądrości. Mamy szukać Go w prostocie serca i z wiarą płonącą jak ogień w lampach mądrych panien. Usłyszeliśmy przed chwilą, co powoduje brak oliwy w lampach: przewrotne myśli, wystawianie Boga na próbę, ciało uwikłane w grzech, obłuda, nieprawość, niemądre myślenie, bluźnierstwo. Mądrość Boża miłuje ludzi – Jezus umarł za nasze grzechy na krzyżu i zmartwychwstał, by przywrócić nam łaskę. On jeden zna i dziś nasze serca, zna stan naszej duszy, zna nasze sumienie. On słyszy, co mówimy, rozumie wypowiadane przez nas słowa. I to On jest Tym, który ma moc osądzać nas sprawiedliwie. Jesteśmy więc zaproszeni, by stale trwać w oczekiwaniu na Jego przyjście, by trwać na modlitwie, by poznawać Go i coraz bardziej pokochać. Ale możemy z tego zaproszenia nie skorzystać, a wtedy jak przeczytaliśmy, On może nas potraktować jak te nierozsądne panny i powiedzieć, że nas nie zna.

Jak wiele nadziei jest w słowach tego psalmu? Bóg pokazuje nam, że jest, że patrzy, czuwa, interesuje się nami, każdym krokiem, każdym słowem, nawet tym, czy siedzimy, czy stoimy. Gdy idziemy drogą, On tam z nami jest i nieustannie spoczywa na nas Jego dłoń. Kiedy rozmawiamy, On zna nasze słowa i może ich używać, by docierać do innych i mówić im o swojej miłości. Psalmista zadaje nawet pytanie o miejsce, gdzie Boga nie ma, o miejsce, w którym można się przed Nim ukryć. Okazuje się, że takiego miejsca nie ma, że wszędzie i zawsze otacza nas wszechpotężna Boża obecność, że Jego prawica pełna mocy i miłości nas trzyma, byśmy żyjąc w Jego bliskości latali na skrzydłach jutrzenki ponad tym, co w naszym życiu jest ciemnością i mrokiem.

Czytając ten fragment Ewangelii w połączeniu z pierwszym czytaniem jasno widzimy, dlaczego Pan Jezus mówi takie ostre słowa o tych, którzy innych prowadzą czy zachęcają do grzechu. „Mądrość nie wejdzie w duszę przewrotną, nie zamieszka w ciele zaprzedanym grzechowi”. A więc wszyscy ci, przez działanie których inni starą się gorsi, wchodzą w grzech, który oddala od Boga, są przez Pana Jezusa już osądzeni. Przez nich On nie ma jak mieszkać w ludziach, których swoją śmiercią i zmartwychwstaniem odkupił z grzechów.

My też mamy tendencję do osądzania innych, chociaż to nie nasza rola, dlatego Pan Jezus uczy nas wzajemnie sobie przebaczać. Nie zawsze chcemy czynić zło, ale czasami gorszymy innych, a inni nas. Jezus wzywa zatem do wielokrotnego przebaczania tym, którzy uczynili nam krzywdę i zaraz potem tego żałują. I chociaż przebaczenie jest trudną sztuką, to jest podstawowym warunkiem, by otworzyć się na Boże przebaczenie. Dla uczniów Jezusa też musiało się to wydać trudne, a może pomyśleli, że tak się nie da żyć, że żaden normalny człowiek krzywdzony siedem razy na dzień nie jest w stanie za każdym razem tak po prostu wybaczyć. Proszą Pana o więcej wiary i wtedy Jezus wypowiada to wspaniałe zapewnienie, że tak mała wiara jak nasionko gorczycy może sprawić, że korzenie naszych problemów z przebaczaniem, ze zgorszeniem innych, czy z byciem zgorszonym przez innych, mogą zatopić się w morzu łaski Bożej, która jest większa niż zło tego świata.