Komunikat o błędzie

Notice: Undefined index: HTTP_ACCEPT_LANGUAGE w eval() (linia 11 z /home/popieluszko/ftp/web_popieluszko/modules/php/php.module(80) : eval()'d code).

Piątek - II tydzień Wielkiego Postu

piątek, 1 Marzec 2024

W świetle dzisiejszego czytania można powiedzieć, że nie każda miłość jest dobra. Szczególnie wtedy, gdy jednych wyróżnia się wobec innych, którym się też należała. Tak zdarzyło się Jakubowi, który nie pamiętał lub nie chciał, że taka właśnie wyróżniająca miłość, jakiej on doświadczył od swych rodziców, byłą powodem konfliktów w rodzinie. Mimo tego kochał Józefa bardziej od innych dzieci. Wyróżniał go nawet specjalną, drogocenną szatą, czym pobudził smutkiem z dobra bliźnich i wzbudził zazdrość i zawiść, które są owocem tej wady. Odtąd w domu Jakuba nie było pokoju. Okazja, by się przekonać o skutkach braku pokoju , nadarzyła się , kiedy Jakub posyła Józefa do braci w Sychem, które było na ważnym szlaku handlowym. Zbliżającego się do nich brata szybko rozpoznali, zapewne po jego odmiennej szacie, więc postanawiają go zabić- oprócz zazdrości przypomnieli sobie jego dwa sny, z których wynikało, że kiedyś będą się przed nim wszyscy kłaniać. Najstarszy z nich -Ruben, nie wiadomo, czy z litości, czy z szacunku do ojca, czy aby zmazać swoje wcześniejsze grzechy chce go ochronić. Bracia na jego prośby zrywają jego szatę i choć go nie zabijają, to przez wtrącenie do pustej studni i tak skazują go na powolną śmierć. Inny brat, Juda proponuje, aby sprzedać Józefa kupcom. Nie wiemy, który z braci go wyciągnął ze studni, wiadomo jednak, jak się ostatecznie okaże, Józef, ewidentnie skrzywdzony przez swych braci, wchodzi w nowy etap swego życia, który wpisany został w dalekosiężne plany opatrzności Bożej.

Wbrew pozorom dzisiejszy psalm nie jest fragmentem długiej medytacji nad dziejami Izraela, lecz hymnem na cześć wierności Boga, objawia się ona w dziejach Izraela i jego wybitnych przedstawicielach, na przykład Józefie Egipskim. Proponuję, by sięgnąć do psalmu tego w całości, by – wczytując się w jego sens dosłowny – co rusz przykładać go do własnej dotychczasowej historii życia. Zadajmy sobie wówczas dwa pytania: po pierwsze, przez jakie wydarzenia i osoby Bóg okazywał mi swoją wierność? po drugie, komu w tych zajściach Bóg okazał swoją wierność przeze mnie?

Przypowieść opowiedziana przez Jezusa odzwierciedla dokładnie ekonomiczną sytuację ówczesnej Palestyny, gdzie pola, winnice, plantacje daktyli czy granatów należały do właścicieli spoza jej granic. Uprawiający te pola często się buntowali przeciw niesprawiedliwościom ze strony bogatych i wpływowych właścicieli. Część zbiorów, niekiedy bardzo znaczna należała właśnie do nich. Jezus opowiada tę przypowieść, aby w ten sposób opisać zmagania Boga ze swoją winnicą- Izraelem. Sługami w świetle przypowieści to prorocy wysyłanie przez Boga, z którymi postąpiono bardzo brutalnie. Pomimo niegodnej odpowiedzi, właściciel podejmuje kolejna próbę. Lecz i tę grupę wysłanników spotkał ten sam los. Ostatnią próbą jest posłanie syna, w nadziei, że będzie to ich możliwość do nawrócenia. Tymczasem pojawienie się syna skłania przewrotnych dzierżawców do spisku i zamordowania dziedzica. Dar Bożego wybraństwa powinien przynieść oczekiwane owoce. Tak się jednak nie stało. Ludzkie dzieje są pełne przejawów lekceważenia i sprzeciwu wobec woli Boga. Bóg Jednak, jak w przypadku sprzedanego przez braci Józefa, sprzedanego przez przyjaciela Jezusa wywyższa obu nowym życiem, zmartwychwstaniem. A winnica jest teraz otwarta dla wszystkich, a jest nią Kościół. I tak poprzez mroki ludzkich decyzji, a nawet zbrodniczych posunięć przebija światło. Kamień odrzucony, staje się kamieniem węgielnym. Bóg daje ludzkości nową przyszłość.